Zmierzch legendy

W „Tarzanie: Legendzie” twórcy nie ukrywają swoich antykatolickich obsesji.

Edward Kabiesz

|

07.07.2016 00:00 GN 28/2016

dodane 07.07.2016 00:00
1

Współczesne kino przygodowe, a szerzej rozrywkowe, karmi się przeszłością. Trudno zliczyć powstające w ostatnich latach remaki, se­quele czy prequele filmowych hitów z dawnych lat. Mimo komercyjnych sukcesów, tylko niewielka część z nich, czego przykładem chociażby niektóre filmy z Batmanem, potrafiła dorównać filmowemu oryginałowi, wnosząc coś nowego w wyeksploatowane do cna schematy. Do jakiej kategorii należy nowa wersja przygód Tarzana, jednej z ikon popkultury i najbardziej rozpoznawalnego bohatera kina popularnego? Czy Tarzan, który w 2012 roku obchodził stulecie swoich urodzin, za bardzo się nie zestarzał?

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Edward Kabiesz

Zapisane na później

Pobieranie listy