Moje rozważania

Nowe Jeruzalem dzieje się już teraz. To nie wizja odległej – póki co niedostępnej – rzeczywistości. To rzeczywistość, która do mnie zstępuje. Bóg dał swojego Syna i przez Niego już zamieszkał wśród nas. Jego obecności możemy doświadczyć przede wszystkim w kościele, na Eucharystii. Za każdym razem, kiedy przyjmuję Ciało Chrystusa, Bóg chce zaprowadzać w moim życiu nowy porządek, przychodzi wtedy Jego królestwo. Tylko że ja zbyt często przechodzę obok tego obojętnie, pochłonięta codziennością, obciążona pracą i trudnościami. A Eucharystia jest na wyciągnięcie ręki. Wystarczy otworzyć oczy, uszy i serce na Bożą obecność, a On przemieni moje życie, otrze moje łzy, ukaże swoją perspektywę, uczyni wszystko nowe. Nie beztroskie, ale pełne pokoju i nadziei. Bóg zrobił już wszystko. Kolejny krok należy do mnie.