Przed wylotem Andrzeja Dudy do USA przez polskie media przetoczyło się prawdziwe tsunami „czarnego piaru”. Wizyta na nuklearnym szczycie miała być dyplomatyczną klęską polskiego prezydenta.
Na podstawie wiarygodnych źródeł zapowiadano jego ostentacyjną izolację, połączoną z fetowaniem równolegle zaproszonego do USA Mateusza Kijowskiego, lidera antyrządowego KOD.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.