Głębia i nadmiar


„Gdy przestał mówić, rzekł do Szymona”. Jezus zamienia na moment łódź Szymona w ambonę i naucza tłumy.


ks. Tomasz Jaklewicz


|

06.02.2016 17:00 GN 06/2016

dodane 06.02.2016 17:00
0

1 Potem zwraca się tylko w stronę rybaka, zdołowanego nieudanym nocnym połowem. W każdym powołaniu istotny jest ów moment zwrócenia się Chrystusa osobiście do człowieka. Kiedy słucham Go w tłumie, mogę próbować ukryć się wśród innych. Ale kiedy mówi już tylko do mnie, po imieniu, nie ucieknę. Muszę podjąć decyzję. Nie można tylko posłuchać i wzruszyć ramionami. Bóg swoją miłością wydobywa mnie z tła, spośród innych. Staję w centrum Jego zainteresowania, Jego miłości. Chce czegoś ode mnie. Przychodzi z pewnym pomysłem na moje życie.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

ks. Tomasz Jaklewicz


Zapisane na później

Pobieranie listy