Wobec zagrożenia ze strony potężnego Babilonu, które prorok tłumaczył jako karę za odstępstwa ludu, nie brakowało ludzi, którzy szli w swych interpretacjach w zupełnie innym kierunku.
„Pan odrzucił dwie rodziny, które wybrał” – mówili. Ten zarzut pojawia się w dalszej części rozdziału już poza tekstem dzisiejszego czytania. Owe rodziny to rody królewskie „domu izraelskiego i domu judzkiego”, a przede wszystkim dynastia Dawida, w której miał narodzić się oczekiwany Mesjasz. Prorockie orędzie o nadchodzących dniach, kiedy spełni się pomyślna zapowiedź, daje odpór tym błędnym i pełnym pesymizmu przekonaniom. Pan Bóg nie odrzucił swych wybranych, a na koniec właśnie wśród potomków królewskiego rodu Dawida wzbudzi Oczekiwanego.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.