Ewa kontra reszta świata

Nie było takiej rzeczy, której pani premier by nie zrobiła w tej kampanii dla pozyskania sympatii wyborców. Może poza… zjazdem do kopalni.


Hhasło promujące Platformę Obywatelską w przedostatni weekend kampanii brzmiało „Go West” (Idź na Zachód). Jak ulał pasuje do niego znane powiedzenie Jana Pietrzaka: „Albo głupota, albo prowokacja”. Bo choć strategom partii chodziło o pokazanie, że PO podąża na Zachód i tam też prowadzi kraj, to komentatorzy na portalach społecznościowych niemal jednogłośnie uznali hasło jako zachętę do wyjazdu z Polski za pracą. Co dociekliwsi zaś przypomnieli genezę zwrotu „Go West”. Przypisuje się go legendom Indian, w których umierający człowiek idzie na spotkanie z zachodzącym słońcem. „The End”, „PO się samozaorała” – kpiono na Twitterze. 


Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

30 dni

już od 19,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Piotr Legutko