Głosić królestwo na bożych warunkach

Odparł mu: „Zostaw umarłym grzebanie ich umarłych, a ty idź i głoś królestwo Boże!”.


Aleksander Bańka


|

30.09.2015 00:15 GN 39/2015

dodane 30.09.2015 00:15
0

Co łączy powołanych z dzisiejszej Ewangelii? Wszyscy oni chcą pójść za Jezusem, każdy jednak na swych własnych warunkach. Pierwszy, owszem, deklaruje gotowość, w sercu jednak nosi nieuporządkowane oczekiwania, które Jezus demaskuje, stwierdzając: „Syn Człowieczy nie ma miejsca, gdzie by głowę mógł oprzeć”. Drugi, choć wyraźnie słyszy głos powołania, postanawia odsunąć decyzję w bliżej nieokreśloną przyszłość – do czasu śmierci i pogrzebu ojca. Trzeci wreszcie chce pójść za Jezusem, ale nie potrafi uwolnić się od przywiązania do swych bliskich, o których troszczy się bardziej niż o sprawy królestwa Bożego. Te trzy postawy to pewna namiastka wielu możliwych reakcji na wezwanie skierowane do nas przez Jezusa. Bo przecież my także jesteśmy posłani, aby iść i głosić królestwo Boże. Czy potrafimy hojnie Bogu odpowiedzieć? A może ulegamy pokusie rozgrywania otrzymanego powołania po swojemu lub wymawiamy się na tysiąc różnych sposobów? Na te pytania każdy musi odpowiedzieć sobie osobiście.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Aleksander Bańka


Zapisane na później

Pobieranie listy