Znowu nic nie wiemy

O tym, że będzie niespodzianka, wiedziano od kilku tygodni. Sonda, zbliżając się 
do Plutona, już z dużej odległości dostrzegła na jego powierzchni jakieś struktury. 
Ale żeby coś takiego?


Tomasz Rożek


|

23.07.2015 00:15 GN 30/2015

dodane 23.07.2015 00:15
3

Po przebyciu około 5 miliardów kilometrów w ciągu prawie 10 lat sonda kosmiczna New Horizons przeleciała w pobliżu Plutona. Do niedawna uznawanego za ostatnią planetę Układu Słonecznego, a dzisiaj uważanego za przedstawiciela ogromnej rodziny planet karłowatych. Co zobaczyła? Góry, doliny i jakieś dziwne fałdy. Już samo to jest trudne do zrozumienia. Przecież Pluton miał być martwym geologicznie globem. Kulą kamieni i lodu. Ale jest jeszcze coś. Zaobserwowane struktury geologiczne są bardzo młode, mają nie więcej niż 100 mln lat, a to oznacza, że ta planeta geologicznie żyje, że skądś ma energię na modyfikowanie swojej powierzchni. I to już jest prawdziwa rewelacja. 


Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Tomasz Rożek


Zapisane na później

Pobieranie listy