Nowy Numer 16/2024 Archiwum

Chuligańska gra... dla dżentelmenów przejdź do galerii

Kopią jajo, szarżują i przepychają się w młynie. Na boisku zostawiają krew i pot. Rugby to najbrutalniejszy sport zespołowy świata, w którym najważniejszy jest... szacunek dla przeciwnika.

Szatnia to miejsce bardzo intymne. Nikt z zewnątrz nie ma prawa tu wejść. Do meczu zostało 5 minut. Jedni zawodnicy nerwowo spacerują od szafki do szafki. Drudzy siedzą z zamkniętymi oczami pogrążeni we własnych myślach. Jeszcze inni intensywnie nacierają uszy wazeliną, by nie nabawić się „kalafiorów”, czyli typowego dla rugby urazu uszu. Na środku staje kapitan i motywuje swoich kolegów: – Od samego początku koncentracja! Każdy wie, co ma robić! Po co tu jesteśmy? Aby wygrać! Szatnia aż kipi od emocji. Nagle głos zabiera człowiek w koloratce i zaprasza do wspólnej modlitwy. Momentalnie robi się cicho. Chwilę później stają w kręgu, trzymając się za ramiona. Dostaję sygnał, że muszę wyjść. Zza zamkniętych drzwi słyszę krzyk współczesnych gladiatorów: Gotowi?! Tak! Gotowi?! Tak! Gotowi?! Tak! Tak! Tak!

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy