Starożytności ojczyste

Krakowscy etnografowie przywrócili do życia niezwykłe świadectwa ludowej religijności sprzed wieków.

Wygląda na to, że Opa- trzność trzymała te drzeworyty dla nas – śmieje się Beata Skoczeń-Marchewka. Na co dzień jest starszym kustoszem Muzeum Etnograficznego im. Seweryna Udzieli, ale dwa lata temu wraz z Grzegorzem Graffem dokonała odkrycia zgoła niecodziennego. Krakowskim etnografom udało się odnaleźć niezwykłą kolekcję, po której ślad zaginął 70 lat temu. 141 spośród drzeworytów zbieranych w pierwszej połowie XIX wieku przez Józefa Gwalberta Pawlikowskiego, prawnika i ziemianina, miłośnika „starożytności ojczystych”. Zbieg okoliczności, łut szczęścia, ale przede wszystkim dociekliwość badaczy sprawiły, że dziś w Krakowie można znów oglądać unikatowe świadectwo ludowej kultury i ducha ludzi sprzed wieków.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Piotr Legutko