Mikołaj kocha Francję

On już został dwa razy prezydentem, mnie się to jeszcze nie zdarzyło – mówił przed laty Nicolas Sarkozy, zapytany, czym różni się od George’a W. Busha. Ta trauma widocznie ciągle męczy byłego prezydenta Francji: właśnie ogłosił, że wraca do gry.

Jacek Dziedzina

|

09.10.2014 00:15 GN 41/2014

dodane 09.10.2014 00:15
1

Po długiej refleksji postanowiłem zaoferować Francuzom nowy wybór polityczny – oświadczył niedawno były prezydent. To „były” najwidoczniej mocno go uwiera. Bo choć po przegranych wyborach w 2012 r. deklarował, że definitywnie wycofał się z polityki, teraz zmienił zdanie.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

30 dni

już od 19,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Jacek Dziedzina

Zapisane na później

Pobieranie listy