W komunistycznych szkołach w Chinach uczono, że zakonnice porywały dzieci rodzicom i trzymały je w sierocińcach w… wielkich garnkach. Celem tej propagandy było rozniecenie nienawiści do chrześcijaństwa.
Liao Yiwu, autor książki „Bóg jest czerwony”, został wychowany w przekonaniu, że chrześcijańskie sierocińce i szpitale to najbardziej przerażające miejsca na świecie. W szkołach, do których chodził, nauczano, że misjonarze przybywali do Chin, by mordować Chińczyków i robić z nich niewolników. W jego wyobraźni zakonnice jawiły się jako postacie z sennego koszmaru.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
Dziennikarz działu „Kultura”
W latach 1991 – 2004 prezes Śląskiego Towarzystwa Filmowego, współorganizator wielu przeglądów i imprez filmowych, współautor bestsellerowej Światowej Encyklopedii Filmu Religijnego wydanej przez wydawnictwo Biały Kruk. Jego obszar specjalizacji to film, szeroko pojęta kultura, historia, tematyka społeczno-polityczna.
Kontakt:
edward.kabiesz@gosc.pl
Więcej artykułów Edwarda Kabiesza