Do biegu, gotowi... Amen

Pięć kilometrów – tyle mniej więcej zajmuje jeden Różaniec. Po łacinie, angielsku, włosku i w ojczystym języku. Kolejny dowód na to, że Bóg cieszy się z nowych technologii.

Biec z różańcem w ręku – niewygodnie. Liczyć na palcach – nie sposób. Radosław Karczewski, biegając wokół rodzinnego Milanówka, zastanawiał się, co zrobić, żeby się nie pomylić, odmawiając kolejne zdrowaśki. Właśnie urodził mu się Jaś. Wcześniej – bliźniaki.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..