Nowy Numer 16/2024 Archiwum

A jednak są różne


Muszę przyznać, chociaż nie jest to powód do dumy, że zaskoczyła mnie informacja o różnicy w budowie i funkcjonowaniu mózgu kobiety i mężczyzny.


Jakoś ta wiedza do tej pory była mi obca. Pewnie w liceum nie uważałem na biologii... 
Statystycznie rzecz biorąc, mózg kobiety wielkością i funkcjonowaniem różni się od mózgu mężczyzny. Aż boję się to napisać, by nie zostać posądzonym o męski szowinizm, faszyzm czy jeszcze inną zbrodnię. Powoływanie się dzisiaj na wszelkiego rodzaju różnice jest niebezpieczne. Dlatego od razu dodaję, że z różnicy tej wcale nie wynika, by któryś z mózgów miał być lepszy. Po prostu każdy jest inny. Chociaż fakt, że w przypadku męskich mózgów informacje między lewą i prawą półkulą biegną wolniej niż w przypadku mózgów żeńskich, nieco mnie niepokoi. 

Dla neurobiologów i innych specjalistów zajmujących się budową oraz funkcjonowaniem mózgu tego rodzaju wiedza jest oczywista. Wiele o tym pisze chociażby pani prof. Anna Grabowska, kierownik Pracowni Psychofizjologii Instytutu Biologii Doświadczalnej im. M. Nenckiego PAN, profesor Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej, obszernie cytowana w „Gościu” (więcej na ss. 18–20). Gdy czytałem o wynikach badań prowadzonych przez panią profesor, zrobiło mi się żal ideologów genderyzmu. Od lat starają się przekonać, że różnice między kobietami i mężczyznami nie mają wiele wspólnego z biologią. A tu proszę – mózgi kobiet i mężczyzn są inne. Nawet nierównomiernie się starzeją. Z latami mózgi męskie zdecydowanie szybciej tracą swoją masę. I kto to mówi? Poważni uczeni. 

I jeszcze parę słów o Mariuszu Trynkiewiczu. W lutym wyjdzie na wolność po odsiedzeniu kary za poczwórne morderstwo. W zgodnej opinii specjalistów, w więzieniu powinien pozostać aż do śmierci, gdyż znowu może kogoś zamordować. Tak się nie stanie z powodu amnestii z roku 1989, na mocy której kara śmierci została zamieniona na 25 lat pozbawienia wolności. Trynkiewicza można nazywać mordercą, gdyż zabił cztery osoby. Nie podoba mi się jednak publiczne używanie określeń bestia czy szatan z Piotrkowa. Choćby z uwagi na jego mamę, która żyje i musi cierpieć słuchając tego.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy