Nowy numer 19/2024 Archiwum

Paczka wypowiada wojnę biedzie!

–Jesteście takie kochane, mogłybyście być moimi wnuczkami. Nawet od rodziny nie dostałam tyle serca, co od obcych ludzi... – powiedziała pani Irena żegnając się z wolontariuszkami. SZLACHETNA PACZKA wciąż dociera do tych, którzy potrzebują pomocy, choć nie wyciągają po nią ręki.

Nie marzą o iPhonach i tabletach. Nawet nie mają po co – i tak ich nie dostaną. Dlaczego? Bo nie ma pieniędzy, tak po prostu. Nie skończyli jeszcze 12 lat, a życie zdążyło ich ciężko doświadczyć. Odkąd pamiętają, w domu zawsze było ciężko. Zdarzają się poranki bez śniadania, kromki chleba z margaryną na kolację. Mama jednak zawsze stara się, by codziennie o godzinie 16.00 talerze wypełniały się zupą. Chłopcy nigdy nie grymaszą. Każda zupa jest najpyszniejsza na świecie, gdy po kilku godzinach oczekiwania na posiłek wkłada się do ust łyżkę z jej ciepłą porcją. Dzieci często chorują, długa droga do szkoły nieraz kończyła się zapaleniem oskrzeli, szczególnie w mroźne dni. Powrót ze szkoły nie jest łatwy. Samochodu nie ma, a autobusy nie kursują. Dystans dzielący szkołę i dom pokonują po zmroku. Potrzeby? Chłopcy nieśmiało wspominają o latarkach, które oświetliłyby drogę podczas powrotu do domu...

Ojciec marzy o dużym garnku

Skromnie umeblowane mieszkanie, piątka wesołych dzieci. Najmłodsze ma 6 lat, najstarsze 18. Różne potrzeby, zainteresowania i pasje. Troje z nich, to dzieci adoptowane z poprzedniego związku pana Grzegorza. Razem tworzą dużą, kochającą się rodzinę. Mimo ciężkich warunków finansowych  w domu nie brakuje radości, ciepła i wzajemnego wsparcia. Od czasu, gdy firma pana Grzegorza podupadła, jego pensja została znacznie obniżona. Mimo zasiłku dla rodzin zastępczych, ciężko jest mu wiązać koniec z końcem. Większość dochodów pochłania wynajem mieszkania, na życie pozostaje naprawdę niewiele. Ledwo wystarcza na podstawowe potrzeby, o markowych ubraniach, drogich zabawkach i gadżetach nie ma mowy. Dziewczynki przyzwyczaiły się już do tego, że odrabiając lekcje kładą książki i zeszyty na starą, niedziałającą pralkę. Pieniędzy na biurko po prostu nie ma, zawsze są ważniejsze wydatki. Dzieci jednak nie narzekają. Mają swoje marzenia, ale wiedzą, że w chwili obecnej to tylko fantazje. Pytane o potrzeby wymieniają pościel. Te, których używają są zużyte i niekompletne. Marzenia pana Grzegorza? Przede wszystkim zdrowie i dobro dzieci, no, może jeszcze duże garnki, w których można ugotować obiad dla wszystkich swoich pociech...

Serce od obcych ludzi

Pani Irena ma 92 lata. Starsza, schorowana, smutna, bojąca się ludzi. Wolontariuszki musiały odwiedzić ją aż cztery razy, zanim zaprosiła je do siebie. Za trzecim razem otworzyła tylko okienko i wysłuchała, co mają do powiedzenia. Jest nieufna, dawno zrozumiała, że dzisiejszy świat jest zupełnie inny niż ten, z lat jej młodości. Przecież dzisiaj nikt nie daje nic za darmo, tym bardziej osobie, której nie zna. Mimo obaw zaufała, uwierzyła i nie zawiodła się. -Jesteście takie kochane, mogłybyście być moimi wnuczkami. Nawet od rodziny niedostałam tyle serca, co od obcych ludzi...– powiedziała Pani Irena żegnając się z wolontariuszkami.

Pomóż wygrać walkę z biedą!

Takich rodzin jest więcej. SZLACHETNA PACZKA dociera do tych, których bieda jest niezawiniona, osób starszych, samotnych, schorowanych, rodzin z niepełnosprawnymi dziećmi i tych, które dotknęło nieszczęście.

W dotychczasowych 13 edycjach projektu, SZLACHETNA PACZKA dotarła do 249 835 osób. Dzięki darczyńcom, którzy przygotowali paczki, potrzebujący otrzymali mądrą pomoc. Łączna wartość pomocy przekazanej w paczkach wyniosła ponad 63 mln zł. W Paczkę angażuje się wiele znanych osób, pomoc przygotowali m. in. Para Prezydencka Anna i Bronisław Komorowscy, Jerzy Dudek, Grzegorz Turnau i wielu innych. W tym roku jedną z potrzebujących rodzin odwiedził również minister Władysław Kosiniak-Kamysz.

Jak dołączyć do SZLACHETNEJ PACZKI?

« 1 »

Zapisane na później

Pobieranie listy