Dochody w kasie państwa będą o 24 mld zł niższe od założonych. Rząd chce pożyczyć 16 mln i zwiększyć deficyt. Żeby to zrobić, musi zawiesić pierwszy próg ostrożnościowy. Co to znaczy?
Jeśli jeszcze do niedawna rząd mógł mówić, że z finansami państwa jest wszystko w porządku, to od kliku dni nikt już chyba nie ma wątpliwości, że ciężkie czasy nadchodzą. W związku ze zwiększeniem deficytu poszczególne resorty mają uciąć wydatki o 8,5–8,6 mld zł. Takie informacje i plany zmian w finansach państwa przedstawili premier Donald Tusk oraz ministrowie Jacek Rostowski i Janusz Piechociński.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.