Jak jedność ma wyglądać?

„Wszyscy bowiem jesteście kimś jednym w Chrystusie Jezusie”

Zastanawia mnie czas teraźniejszy użyty przez św. Pawła. Mówi on: „Jesteście kimś jednym”, a przecież żyjemy w świecie, który lubi wytyczać coraz to nowe granice między ludźmi (bo to pozwala z czystym sumieniem zamknąć człowieka w szufladce z odpowiednią etykietką bez dalszych prób zrozumienia). Św. Paweł wybrał najostrzejsze granice, które dzieliły ludzi jego czasów, i twierdzi, że owe podziały nie istnieją? Jak możemy być „kimś jednym”, skoro nawet najbliższe, ukochane osoby zdają się czasem tak odległe jak galaktyki oddalone o miliony lat świetlnych? Jak taka jedność miałaby wyglądać? Czy chodzi o to, byśmy byli tacy sami? Nie! Bóg wcale nie wymaga od nas mówienia jednym głosem, lecz mówienia w jednym kierunku. Każdy z nas jest inny, niepowtarzalny, a jednak stajemy się jednością, gdy zwracamy się do Stwórcy. Bo najbliżej siebie jesteśmy nie wtedy, gdy patrzymy na siebie nawzajem, ale kiedy razem patrzymy na Niego.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Ewa Karabin