Służył Bogu i Ojczyźnie

Dlaczego działacze katoliccy z salezjańskiej parafii w Rumi postanowili pielęgnować pamięć o pochodzącym ze Śląska prymasie?

Dariusz Olejniczak

|

14.02.2013 00:00 Gość Gdański 03/2013

dodane 14.02.2013 00:00
0

Salezjanin kardynał August Hlond, wielki czciciel NMP Wspomożycielki Wiernych, przyczynił się do rozkwitu Jej kultu na Kaszubach. Salezjanie przybyli na te ziemie w 1937 roku i zajęli się pracą z ubogą młodzieżą. Oni też zainicjowali tradycję modlitw do Wspomożycielki, która przetrwała do dziś. A już po śmierci prymasa, w 1949 r., jego bracia zakonni postarali się o obraz Madonny Księdza Bosko. Pracownicy rumskiej garbarni w podziękowaniu za cud ocalenia z wypadku – zawalenia ściany budowanej świetlicy zakładowej – ufundowali wizerunek Maryi pod tym wezwaniem. Namalował go Władysław Sułecki. Uroczyste poświęcenie obrazu odbyło się 31 stycznia 1949 r.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Dariusz Olejniczak

Zapisane na później

Pobieranie listy