Po raz dziesiąty spotkali się nie na Różańcu czy adoracji, ale na tańcach i zabawie.
Pomysł na zebranie pieniędzy? Nie, nie to było pierwsze – zapewniają członkowie Grupy Charytatywnej parafii pw. św. Andrzeja Boboli w Świdnicy. – Najpierw chodziło o integrację – wspominają motywy sprzed dziesięciu lat, gdy parafia istniała od niedawna i faktycznie pilnie potrzebowała każdej formy zbliżania i zacieśniania więzów między parafianami.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.