Nowy numer 21/2023 Archiwum

Lawinowa loteria

Gdy ci się wydaje, że o lawinie wiesz wszystko, pamiętaj o jednym: ona nie wie, że jesteś ekspertem.

Tatry. Styczeń 2003 r. Ze schroniska nad Morskim Okiem wychodzi grupa licealistów z Tychów. Chcą zdobyć Rysy. Około 10.45 są już w okolicach Buli pod Rysami. Nagle śnieg się załamuje, w ułamku sekundy rusza ogromna lawina, która porywa 13 osób. Akcja ratownicza trwa do późnych godzin wieczornych. Zostaje przerwana ze względu na fatalne warunki pogodowe. Pod lawiniskiem ginie 8 osób. Alpy. 23 lutego 1999 r. Na wioskę Galtür w Austrii spada ogromna lawina, która zabija 31 osób – mieszkańców i turystów. Karkonosze. 20 marca 1968 r. Pogoda jest doskonała. Lekki mróz i bezchmurne niebo. Tylko wiatr mocno wieje. Na wycieczkę do Białego Jaru wychodzi rano liczna międzynarodowa wycieczka. Polacy, Rosjanie, Niemcy. O 11.10 obrywają się ogromne nawisy śnieżne. Z powierzchni prawie 8 hektarów schodzi w dół ponad 60 tys. metrów sześciennych śniegu o masie kilkunastu tysięcy ton. Czoło lawiny ma 20 m grubości. Śnieg zasypuje 24 osoby. 19 z nich ginie. Co roku pod zwałami śniegu tylko w Tatrach ginie od kilku do kilkunastu osób. Lawiny śnieżne są jednym z największych i najbardziej nieprzewidywalnych zagrożeń dla turystów, narciarzy czy snowboardzistów. Schodzą nie tylko w Tatrach, ale także w Sudetach, w rejonie Babiej Góry, Pilska czy w Bieszczadach.

Z kątomierzem na stoku

Lawiny śnieżne są zjawiskiem niezwykle skomplikowanym. Schodzą bez ostrzeżenia, ale ich powstawanie zależy głównie od trzech grup czynników: warunków terenowych, śniegowych i atmosferycznych. Gdy wychodzimy w góry, istotna jest ocena nachylenia zbocza, po którym planujemy się poruszać. Najczęściej do gwałtownego przemieszczania się dużej masy śniegu dochodzi na stokach o nachyleniu 35–50 st. Jednak przy odpowiednich warunkach atmosferycznych lawiny uwalniają się też w mniej stromym terenie. Tzw. krytyczny kąt nachylenia zbocza mieści się w przedziale między 15 a 55 st. Równie ważne jak nachylenie są ukształtowanie i ekspozycja. Na terenach otwartych śnieg osiada nierównomiernie, często jest przenoszony przez silny wiatr. W ten sposób powstaje biała pokrywa o niejednorodnej grubości, co prowadzi do zakłócenia równowagi między warstwami śniegu a podłożem. Miejscami szczególnie niebezpiecznymi są wszelkiego rodzaju żleby, rynny skalne i kotły, w których gromadzą się ogromne ilości białego puchu. Na lawinowe ryzyko wpływa też ekspozycja, czyli usytuowanie stoku względem stron świata. Szczególnie niebezpieczne są stoki zawietrzne. W Tatrach najczęściej wiatr wieje z południa na północ, przez co na grani, nad zboczami północnymi tworzą się nawisy – przewieszone nad przepaścią wielkie masy śniegu. Ich oberwanie może spowodować uruchomienie lawiny. Ekspozycja powoduje również nierównomierny dopływ energii słonecznej, która ma wpływ na tempo, w jakim następuje stabilizacja warstw śniegu. Na stokach nasłonecznionych metamorfoza białej pokrywy przebiega znacznie szybciej.

 

Śnieg: od puchu do betonu

Padający śnieg pokrywa ziemię jak narzuta. Każdy kolejny opad tworzy osobną warstwę. Nie zawsze są one ze sobą dobrze związane. I właśnie taka warstwowa struktura pokrywy śnieżnej jest jedną z przyczyn powstawania lawin. Niestety, na pierwszy rzut oka nie możemy stwierdzić, czy dany stok jest bezpieczny. Większość kluczowych informacji jest ukrytych głęboko w białych warstwach. W śniegu można wyróżnić trzy fazy: stałą (lód), ciekłą (woda wokół kryształków) i gazową (powietrze w porach między kryształkami). Ich procentowy udział jest zmienny, co powoduje przeobrażanie się kryształków i zmiany w strukturze śnieżnej pokrywy. Podstawową rolę w tych procesach odgrywa temperatura: gdy słupek rtęci wskazuje –10 st. C lub mniej, kryształki łączą się ze sobą bardzo słabo i warstwa takiego śniegu jest mało stabilna. Najlepiej związana jest taka pokrywa, która leży już od jakiegoś czasu i była kilkakrotnie narażona na działanie promieni słonecznych lub odwilży na przemian z okresami mrozu, kiedy to wytopiony śnieg zamarzał.

« 1 2 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zobacz także

Wyraź swoją opinię

napisz do redakcji:

gosc@gosc.pl

podziel się

Zapisane na później

Pobieranie listy

Quantcast