Alaska, wiara i miłość

Nie wierzyła w siłę modlitwy, choć mama często jej mówiła, że Bóg ją kocha i czuwa nad nią. Ale jak mógł się troszczyć o nią, skoro pozwalał, by okrutny mąż ją bił?

Gdy 16-letnia Lydia wyszła za mąż za wdowca z czworgiem dzieci, cały jej świat runął w gruzy. Małżeństwa nie zawarła z własnej woli ani tym bardziej z miłości – zaręczyny z bogatym inwestorem były dla jej ojca jedynie biznesowym kontraktem.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..