Ufności ciągle się uczymy

– Czasem zapominamy, że to nasze zwyczajne, codzienne życie jest wielkim cudem Pana Boga. Tak jak życie Świętej Rodziny, którą członkowie Ruchu Rodzin Nazaretańskich starają się naśladować – mówi ks. Paweł Jakimcio, opiekun RRN w archidiecezji gdańskiej.


Nie wyróżniają się niczym szczególnym, a ich spotkania formacyjno-modlitewne pozbawione są onieśmielającej często widowiskowości. Pozostają jakby w ukryciu, ale jednocześnie nie ma w parafii miejsca, w którym nie byłby obecny ślad ich zaangażowania. Nie rywalizują jednak ze sobą, kto ma więcej dobrych uczynków, bo w rodzinie jest to niepotrzebne. A oni doświadczają, że łączą ich więzy nieomal rodzinne.
Ruch Rodzin Nazaretańskich narodził się właściwie w zaciszu konfesjonałów dwóch kapłanów: ks. Tadeusza Dajczera oraz ks. Andrzeja Buczela. Osoby, które korzystały z ich posługi sakramentalnej, zapragnęły stałej, głębszej formacji, która by prowadziła do przeżywania wiary na co dzień w sposób możliwie najbardziej radykalny, ale jednocześnie bardzo zwyczajny. 


Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Agnieszka Skowrońska