Polowanie z tobiaszem

– Całe życie jestem związany z Chałupami. Mój ojciec, dziadek i pradziadek – wszyscy zajmowali się rybołówstwem – mówi Artur Muża z Chałup.

Ks. Sławomir Czalej

|

02.08.2012 00:00 Gość Gdański 31/2012

dodane 02.08.2012 00:00
0

Osamym Władysławowie, przedwojennym Hallerowie, pisaliśmy już w poprzednich edycjach naszego letniego konkursu. Ale czymże byłby Bałtyk bez statków i jachtów? Dzisiaj o aktywnej formie spędzenia wolnego czasu na morzu, czyli o łowieniu dorszy.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Ks. Sławomir Czalej

Zapisane na później

Pobieranie listy