Święta załoga

– Nasi rodzice to były chodzące Ewangelie – mówi ksiądz Giuseppe Beretta, brat św. Joanny Beretty-Molli. Z trzynaściorga rodzeństwa świętej żyją tylko on i siostra Virginia.

Pniemy się krętą drogą po wzgórzu San Vigilio w Bergamo. Im wyżej, tym gęściej od oleandrów, cyprysów i winnic. Taksówkarz niepewnie szuka numeru. Kiedy słyszy, że jedziemy do Berettów krzyczy: Mamma mia! Trzeba było tak od razu! Wita nas matka Virginia, 89 lat, kanosjanka (Zgromadzenie Córek Miłości, Służebnic Ubogich św. Magdaleny z Canossy), siostra św. Joanny Beretty-Molli. Rysy twarzy i uśmiech jak u św. Joanny. – Byłyśmy sobie bliskie. Spałyśmy razem, cieszyłyśmy się, płakały.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Joanna Bątkiewicz-Brożek