Kto nie śmie przyjść do Boga?

Ulituje się znowu nad nami, zetrze nasze nieprawości…

Reszta Izraela, skruszona trzoda dziedzictwa Bożego, prosi swego Pasterza o pomoc. Zwraca się do Niego sercem skruszonym i z ufnością. Wie lud, że zgrzeszył, że zasługuje na karę, ale z pokorą wyznaje wiarę w dobroć Bożą. Nie zatrzymuje się na swoim grzechu, ale pełen zadziwienia wpatruje się sercem w nieskończone miłosierdzie Boga. „Któryż Bóg podobny Tobie, co oddalasz nieprawość, odpuszczasz występek…?”. Bóg nienawidzi grzechu, ale kocha grzesznika, którym jest każdy z nas. Kocha nas do tego stopnia, że przyszedł nas zbawić, że życie za nas oddał, abyśmy mogli żyć. Jezus jest miłosierdziem Ojca. Kto jeszcze nie śmiałby przyjść do Niego?

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

s. Joanna Hertling