To nie bazylika watykańska, ale archibazylika św. Jana na Lateranie jest katedrą biskupa Rzymu. Wielokrotnie niszczona i odbudowywana, trwa od 1700 lat jako „Matka i Głowa wszystkich kościołów Miasta i świata”.
Wszystkie drogi prowadzą do Rzymu. Nie sposób inaczej rozpocząć cyklu poświęconego katedrom Europy. W starożytności Rzym był stolicą cesarstwa, które miało ambicję objąć całą ziemię. Miasto boskich cesarzy, pogańskich świątyń, pałaców, cyrków i legionów stało się miastem Piotra i Pawła, miastem katakumb i męczenników, miastem papieży. I choć dziś Rzym jest jednym wielkim muzeum i zarazem tętniącą życiem stolicą Włoch, to jednak najważniejszym mieszkańcem pozostaje następca Rybaka z Galilei, co wybrzmiewa w powiedzeniu „być w Rzymie i nie wiedzieć papieża”. No dobrze, ale dlaczego mówiąc o katedrze biskupa Rzymu, kierujemy wzrok na bazylikę laterańską, a nie watykańską? Dlaczego święci Jan Chrzciciel i Jan Ewangelista są patronami katedry następcy św. Piotra?
W tym znaku zwyciężysz
Stacja metra „San Giovanni” znajduje się tuż za Murami Aureliana, wybudowanymi w III wieku po Chr. Aby dojść do bazyliki, trzeba przejść obok starożytnej bramy Porta Asinaria i skręcić w lewo. Po prawej stronie rzuca się w oczy potężny pomnik św. Franciszka z Asyżu wyciągającego dłonie w stronę Lateranu. 800 lat temu pierwsi bracia mniejsi na czele z Bożym Szaleńcem z Asyżu szli tędy do papieża Innocentego III z prośbą o zatwierdzenie swojej reguły. Biała, barokowa fasada bazyliki nie robi specjalnego wrażenia, zwłaszcza w porównaniu z bazyliką na Watykanie. Przed głównym wejściem do świątyni trwa właśnie budowa ołtarza polowego przed jutrzejszą uroczystością Bożego Ciała. Na filarach przy głównym wejściu do bazyliki inskrypcja skromnych rozmiarów ogłasza dumnie: „SACROS(ANCTA) LATERAN(ENSIS) ECCLES(IA) OMNIUM URBIS ET ORBIS ECCLESIARUM MATER ET CAPUT (Święty Kościół Laterański Matka i Głowa wszystkich Kościołów Miasta i świata). Skąd ten tytuł? – To pierwszy kościół katolicki na świecie, który został legalnie wybudowany jako obiekt sakralny – wyjaśnia ks. Arkadiusz Nocoń z Kongregacji ds. Kultu Bożego i Sakramentów, nasz przewodnik. Zatrzymujemy się przy egipskim obelisku, który stoi z boku bazyliki. – „Konstantyn przez krzyż okazał się zwycięzcą, a tu przez Sylwestra ochrzczony chwałę krzyża głosił” – ks. Nocoń rozszyfrowuje napis na cokole. – Początkiem nawrócenia Konstantyna była bitwa przy moście Mulwijskim z wojskami jego rywala, cesarza Maksencjusza. W przeddzień bitwy Konstantynowi ukazał się na niebie krzyż i napis „W tym znaku zwyciężysz”. Po zwycięskiej bitwie cesarz wydał słynny edykt mediolański, który zakończył prześladowania chrześcijan. Nakazał wtedy zburzyć koszary wojsk Maksencjusza, które stały w tym miejscu, i przekazał ten teren papieżowi Milcjadesowi, aby wybudował na nim świątynię chrześcijańską. W pobliżu stał też dom Fausty, żony cesarza Konstantyna, a wcześniej to miejsce należało do rodziny Lateranów. To były peryferie miasta. Bazylika św. Piotra i Bazylika św. Pawła za Murami również powstały na przedmieściach. Dlaczego? Takie umiejscowienie miało pokazać, że chrześcijaństwo wprowadza nowość, której nie da się pogodzić z pogańskim Rzymem pełnym bóstw i ich świątyń. Pierwsza bazylika laterańska została poświęcona w 324 roku przez papieża Sylwestra. Dedykowana była „Najświętszemu Zbawicielowi”, o czym przypomina napis na fasadzie. Dopiero w VI wieku papież Grzegorz Wielki dodał wezwanie świętych Janów, Chrzciciela i Ewangelisty. Obok bazyliki stanęło baptysterium, tu powstał największy rzymski szpital, Salwatora (Zbawiciela). Lateran stał się rezydencją papieży. W papieskiej kaplicy, zwanej Santa Sanctorum, przechowywano najcenniejsze relikwie, a przede wszystkim wizerunek Chrystusa tzw. acheiropoietos (nie uczyniony ludzką ręką). Chrześcijaństwo wyszło z ukrycia w tym miejscu. To, co widzimy dziś, to już efekt burzliwej historii. Pożary, trzęsienia ziemi, najazdy barbarzyńców robiły swoje. W zapisach historycznych często pojawia się zdanie, że bazylika „znowu znalazła się w ruinie”. Co ciekawe, dziś ta dzielnica Rzymu stała się znowu bardzo świecka. Plac przed fasadą jest miejscem świeckich imprez, np. koncertów z okazji 1 maja, ale także świeckich pogrzebów znanych komunistów. Kiedy budowano bazylikę, był to teren pogański, dziś jest podobnie. Historia zatoczyła krąg – dodaje ks. Arkadiusz.
Najstarsze baptysterium świata
Do Kościoła wchodzi się przez chrzest. Zaczynamy więc od baptysterium, wolno stojącej kaplicy, w której udzielano tego sakramentu. Historycy architektury są zgodni, że na Lateranie powstało pierwsze wolno stojące baptysterium. Wcześniej cały kult był sprawowany w domach prywatnych, nieraz adaptowanych do celów religijnych. Lateran można uznać za miejsce narodzin chrześcijańskiej architektury sakralnej. Pierwotne baptysterium było okrągłe, zachowany do dziś budynek z cegły w kształcie ośmioboku pochodzi z V wieku. Później dobudowano do niego boczne kaplice. Jedną z nich, kaplicę Wenancjusza, zdobią mozaiki z VII wieku. Do bazyliki wchodzimy od strony fasady północnej, z dobudowaną w XVI wieku loggią, z której papież udzielał błogosławieństwa. Do świątyni przylega Pałac Laterański, niegdyś siedziba papieska. Dziś mieści się w nim kuria wikariatu rzymskiego, czyli załatwia się tu wszelkie sprawy związane z diecezją rzymską. Bazylika i pałac są eksterytorialne, czyli należą do Państwa Watykańskiego. – Papieże rezydowali tutaj przez prawie 1000 lat. Dopiero po niewoli awiniońskiej (1304–1377), kiedy Lateran bardzo podupadł, przenieśli się do Watykanu. Ale bazylika pozostaje nadal katedrą biskupa Rzymu – wyjaśnia ks. Arkadiusz. – Tutaj odbyło się pięć soborów powszechnych. Podczas soboru w 1215 roku św. Franciszek spotkał się ze św. Dominikiem. Ostatni Sobór Laterański zakończył się w 1517 roku. Parę miesięcy później wybuchła reformacja. To pokazuje, co się dzieje, gdy w Kościele nie ma wystarczającego rozpoznania kryzysu i odwagi przeprowadzenia reformy. To pouczająca historia…Rzymskie bazyliki mają to do siebie, że dopiero w ich wnętrzu odczuwamy ich wielkość. Może dlatego, że zwykle nie ma w nich ławek ani krzeseł. Obecna bazylika, choć wielokrotnie przebudowywana, zachowała klasyczny układ architektoniczny pięciu naw, z charakterystyczną absydą z mozaiką. Obecny barokowy wygląd wnętrza zawdzięcza Francesco Borominiemu (XVII w.). – Bazylika w starożytnym Rzymie była budynkiem świeckim, skrzyżowaniem targu z promenadą. Podłużna hala podzielona rzędami kolumn. Chrześcijanie nie chcieli czerpać wzorów z pogańskiego budownictwa sakralnego, więc „ochrzcili” budynek świecki – wyjaśnia ks. Nocoń. – Najcenniejsze relikwie to głowy apostołów Piotra i Pawła w gotyckim baldachimie nad głównym ołtarzem. Poza tym – jak głosi tradycja – jest tu także stół, na którym odprawiali Eucharystię św. Piotr i jego następcy oraz blat stołu z Ostatniej Wieczerzy. Ciekawostka: główne drzwi odlane z brązu do kościoła pochodzą z rzymskiego Forum, z Senatu. Jedne z bocznych drzwi otwierane są tylko z okazji Roku Jubileuszowego. Aktualnie więc są zamurowane. Te tzw. Drzwi Święte pojawiły się najpierw tu, a dopiero potem także w pozostałych trzech bazylikach większych.
Wyraź swoją opinię
napisz do redakcji:
gosc@gosc.plpodziel się