System bez dzieci

Problemy naszego systemu emerytalnego wynikają z zapaści demograficznej; rządowa propozycja jego naprawy tę kwestię ignoruje i ma charakter doraźny.

Bogumił Łoziński

|

12.04.2012 00:15 GN 15/2012

dodane 12.04.2012 00:15
7

Od dwóch miesięcy trwają konsultacje w sprawie rządowego projektu zmian w systemie emerytalnym. Koalicyjny PSL wynegocjował pewne ustępstwa, jednak nie zmieniają one istoty pomysłu premiera Donalda Tuska: ratowania systemu przez wydłużanie czasu aktywności zawodowej do 67 lat. Koalicja rządowa odrzuciła projekt referendum w sprawie podniesienia wieku emerytalnego, pod którym NSZZ „Solidarność” zebrała dwa miliony podpisów. Rząd ogłosił, że projekt uwzględniający kompromis z PSL ma trafić do Sejmu w maju i zapewne zostanie przyjęty przez rządzącą większość.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Bogumił Łoziński

Zapisane na później

Pobieranie listy