Do Sejmu wraca in vitro. Czy tym razem uda się przełamać polityczny impas i ustawa bioetyczna będzie uchwalona?
Nie ma mowy! – kwituje bez ogródek poseł Bolesław Piecha z PiS. – Impasu przełamać się nie da, bo do Sejmu trafią znowu skrajnie różne projekty. Choć bardzo bym chciał, żeby tak nie było. Ustawa bioetyczna jest ważna i pilna. Ale rządząca PO niepokoi się teraz „szarpnięciami” koalicjanta, obawiam się, że będą zwlekać.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.