Musical jak mydlana bańka

„Polita” to sztuka zrealizowana z dużym rozmachem. Przypomina jednak bańkę mydlaną – z zewnątrz piękną, w środku pustą.

Szymon Babuchowski

|

16.02.2012 00:15 GN 07/2012

dodane 16.02.2012 00:15
0

To miał być przełom. Pierwsze w Polsce i jedno z pierwszych na świecie przedstawień łączących teatr z technologią 3D. Prawdziwych aktorów z komputerowymi fantomami. Rzeczywiste rekwizyty z wirtualną dekoracją. Biografia Poli Negri, jedynej Polki, która zrobiła karierę w Hollywood, świetnie się do tego nadawała. Dzięki nowym możliwościom mieliśmy się przenieść w przedwojenny świat, znaleźć się w filmowym studiu Para-
mount albo pod nowojorską Giełdą na Wall Street w dniu, kiedy wybucha wielki kryzys.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Szymon Babuchowski

Zapisane na później

Pobieranie listy