Nowy numer 13/2024 Archiwum

Weterani nie chcą blokad Marszu Niepodległości

Kombatanci chcą wiedzieć od władz, dlaczego Marsz Niepodległości nie mógł przejść bezpiecznie.

Oto list, jaki do najwyższych władz Polski wystosowało Porozumienie Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych w Krakowie:

Prezydent RP Bronisław Komorowski

Marszałek Sejmu Ewa Kopacz

Marszałek Senatu Bogdan Borusewicz

     Premier Donald Tusk

Porozumienie Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych w Krakowie, skupiające w swoich szeregach między innymi takie organizacje jak Światowy Związek Żołnierzy Armii Krajowej - Okręg Małopolska, Zrzeszenie Wolność i Niezawisłość, Związek Żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych, Związek Kadetów II RP - Żołnierzy AK zwraca się do Szanownych Adresatów o wytłumaczenie nam, którzy z bronią w ręku walczyliśmy o Niepodległą Polskę i całemu społeczeństwu, dlaczego służby państwowe w dniu 11 listopada 2011 roku nie potrafiły zagwarantować bezpieczeństwa uczestnikom Marszu Niepodległości, którzy chcieli pokojowo zamanifestować przywiązanie i miłość do ojczyzny w 93. rocznicę odzyskania niepodległości.

               Chcemy wiedzieć z jakich powodów zawiodły nas państwo, policja i media. Czemu wpuszczono do centrum stolicy stu kilkudziesięciu niemieckich zadymiarzy z antify, przybyłych na wezwanie środowisk związanych z Porozumieniem 11 listopada i „Krytyką Polityczną”? To ci ludzie uzbrojeni w pałki oraz kastety grasowali po ulicy Marszałkowskie,j bijąc i kopiąc osoby niosące flagi narodowe i plując na uczestników historycznych grup rekonstrukcyjnych z epoki napoleońskiej, po czym wrócili do swojego azylu w kawiarni „Nowy Wspaniały Świat” - siedzibie „Krytyki Politycznej”.

               Dlaczego dopuszczono do tego, aby legalna manifestacja Marszu Niepodległości została zablokowana już na początku trasy zgłoszonego przemarszu przez lewacką kontrmanifestację Kolorowej Niepodległej, wspieraną w swych poczynaniach przez stołeczną policję? Kilkudziesięciu  anarchistów z Niemiec w centrum stolicy zablokowało przejście reprezentacyjnej kompanii Wojska Polskiego!

Opisane powyżej postępowanie policji jest skandalem, o ile nie może być zakwalifikowane jako przestępstwo. Zamiast bronić porządku publicznego i zabezpieczać przejście Marszu Niepodległości, utrudniała ona ludziom dojście na marsz  i blokowała trasę przemarszu legalnej manifestacji, a ochraniała kontrmanifestację, jakby była zatrudniona przez lewackie organizacje, cieszące się widocznie poparciem prezydent Warszawy Hanny Gronkiewicz-Waltz.

Na skandal zakrawa również sposób relacjonowania przez media - także publiczne - przebiegu Marszu Niepodległości, w którym wzięło udział ponad 20 tysięcy ludzi, a one skupiały się prawie wyłącznie na bijatykach wywoływanych przez chuliganów i prowokatorów lewackich działających na jego obrzeżach. Kłamstwa mediów najlepiej reprezentuje stwierdzenie reporterki TVN 24, że transparent z napisem „Bóg, honor i ojczyzna” wzywa do nienawiści!

Nie chcemy, aby tak wyglądały obchody Święta Niepodległości w przyszłym roku, żeby znowu lewacy wzywali niemieckich zadymiarzy do uczenia demokracji Polaków za pomocą pałek i kastetów.

Dlatego wzywamy wszystkich Szanownych Adresatów tego listu do podjęcia stosownych działań możliwych w ramach obowiązującego prawa, a których nie podjęto, jak uważamy, z powodu wrogości do postaw patriotycznych. Oczekujemy również dokładnej odpowiedzi na postawione tutaj pytania i wskazanie winnych zaistniałej sytuacji tak od policji, jak i od władz miasta Warszawy.

Przewodniczący POKiN - Edward Jankowski

Sekretarz POKiN - Stanisław Palczewski

« 1 »

Zapisane na później

Pobieranie listy

Reklama