Znaleziono 41 wyników
„Towarzysze, mamy problem” – tak komuniści reagowali na wybór Karola Wojtyły
I sekretarz KC PZPR Edward Gierek wybór Polaka-Kardynała Karola Wojtyły na papieża skomentował słowami „Towarzysze, mamy problem”. Dla komunistów był to rzeczywiście duży problem, a ich reakcje zupełnie odmienne niż reszty społeczeństwa – mówi historyk dr hab. Ewa Rzeczkowska z Instytutu Historii Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II.
Włosi oddają hołd pamięci Jana Pawła II - niezwykła wystawa w Rzymie
W Rzymie prezentowana jest wystawa fotografii „Jan Paweł II: człowiek, papież, święty”, których autorem jest wybitny włoski artysta fotografik Gianni Giansanti. Można ją oglądać w salach Górnej Zbrojowni legendarnego Zamku Świętego Anioła. Ekspozycja jest świadectwem fascynacji włoskiego fotografika papieżem z Polski. Gianni Giansanti w 1988 r. został laureatem prestiżowego konkursu World Press Photo Award za reportaż ukazujący prywatne życie Jana Pawła II. Nazywany był jego nieoficjalnym fotografem.
Wystawa otwarta z okazji Roku Jubileuszowego jest wizualną podróżą, która pozwala spojrzeć na życie polskiego papieża z perspektywy jednego z fotografów najdłużej śledzących jego pontyfikat.
Wśród zaangażowanych w powstanie wystawy są: włoskie Ministerstwo Kultury, Archiwum Giansanti, polskie ambasady we Włoszech i przy Stolicy Apostolskiej, Ośrodek Dokumentacji i Studium Pontyfikatu Jana Pawła II oraz Papieskie Kolegium Polskie. Ekspozycję można oglądać do końca listopada.
Kościół po śmierci Franciszka
Tysiące osób oddają hołd papieżowi w bazylice watykańskiej. Lekarz Franciszka relacjonuje jego ostatnie chwile. Trwają przygotowania do sobotniego pogrzebu oraz do konklawe. Co najmniej dwóch uprawionych kardynałów nie weźmie w nim udziału. Wiemy też, kto najprawdopodobniej ogłosi wybór nowego papieża.
Problemem nie jest Jan Paweł II
Jakoś jestem spokojny o Jana Pawła II. Jeśli o kimś mógłbym powiedzieć, że jest na pewno święty, to o nim. Nie dlatego, że został beatyfikowany i kanonizowany, bo to jest tylko konsekwencja. Dlatego, że po prostu był święty. Dotąd mi w uszach brzmią słowa, które ks. Konrad Krajewski – wtedy jeszcze ceremoniarz papieski – w Kolegium Polskim w Rzymie powtarzał jak refren: „Dotykałem świętego. Dlaczego nie zostałem świętym?”.
