Wyszukano wyników: 155
Eucharystia, Mojżesz i koncerty - rozpoczął się Festiwal Życia w Kokotku
To największy plenerowy festiwal chrześcijański dla młodzieży. Do 13 lipca ponad 1,5 tysiąca osób z Polski i całego świata będzie przeżywać - jak mówią organizatorzy - najlepszy tydzień w roku. W tym roku przez festiwal uczestników przeprowadza Mojżesz, a wydarzenie odbywa się pod hasłem "Przejście".
Lednica i Festiwal Życia w Kokotku – w tym roku również łączą siły
– Chcemy pokazać młodym drogę wiary, pełną wizji i nadziei – powiedział o. Tomasz Maniura OMI, prowincjalny duszpasterz młodzieży, podczas dzisiejszej konferencji prasowej w Sekretariacie Konferencji Episkopatu Polski, gdzie zaprezentowano hasła XXIX Spotkania Młodych Lednica 2000 oraz Festiwalu Życia w Kokotku.
Czy kanadyjski proboszcz znalazł uniwersalny sposób na odnowę parafii?
– Katolicyzm jest piękny i głęboki! Ale nie wszyscy opanowali sztukę pływania. Potrzebujemy „brodzika”, w którym przychodzący do nas ludzie będą mogli się z nim oswoić. Czy masz w swojej parafii ofertę dla osób, które nie wiedzą jeszcze, jak zachować się na Eucharystii? – pytał polskich księży ks. James Mallon z Kanady.
Co przyciąga tysiące młodych na Lednicę?
Młodych na Lednicę przyciąga spotkanie z Panem Bogiem i z drugim człowiekiem, a jako organizatorzy bardzo staramy się o dobrą jakość tego co robimy. Chodzi też o to, by młodzi mogli czuć radość i dumę z tego, co dzieje się w Kościele – mówi o. Tomasz Nowak. Wraz z s. Łucją Rado opowiada m.in. o tegorocznym 27. Spotkaniu Młodych Lednica 2000, które odbędzie się już jutro, 1 czerwca, pod hasłem „Wracaj do domu”.
Strefa wodna. O kinie Jonathana Glazera
Do niedawna nazwisko tego tajemniczego filmowca znali wyłącznie kinomani. W ostatnich tygodniach nie schodzi ono z pierwszych stron portali internetowych całego świata. Po zdobyciu Oscara za znakomitą „Strefę Interesów” Jonathan Glazer pewnie zamknąłby się w swoim świecie, gdyby nie słowa, jakie wypowiedział odbierając złotą statuetkę. Słowa te wzbudziły wielki gniew, ale są one konsekwencją niezależności Brytyjczyka, która przenika całe jego kino.
