Najnowsze [Wydania]

Znaleziono 1520 wyników

Dr Spencer Wells

GN 12/2006 DODANE 15.03.2006 AKTUALIZACJA 19.05.2012

Jak Adam i Ewa ruszyli w świat

Za niecałe sto dolarów każdy z nas może dowiedzieć się, gdzie mieszkali jego przodkowie do 2 tys. pokoleń wstecz. To możliwe dzięki badaniom dziedzicznych cech DNA.

Nie żal mi złota

GN 11/2006 DODANE 13.03.2006 AKTUALIZACJA 21.05.2012

Nie żal mi złota

Mama nazywa ją „młodą gniewną”. Dlatego, że Justyna mówi wszystko wprost, bez owijania w bawełnę walczy o to, co dla niej najważniejsze. Walczyć potrafiła też o olimpijski medal.

Niewiasto, oto syn Twój ... Oto Matka twoja (III)

GN 11/2006 DODANE 09.03.2006 AKTUALIZACJA 27.05.2012

Niewiasto, oto syn Twój ... Oto Matka twoja (III)

II Tydzień Wielkiego Postu

GN 11/2006 DODANE 08.03.2006 AKTUALIZACJA 21.05.2012

Mamo, pomogło!

Kiedy Tomek Sikora przekroczył olimpijską metę, przeżegnał się powoli. Wzruszyło to wielu Polaków. – Był to gest podziękowania. Chciałem też za coś przeprosić – powiedział nam. – Za co? Miałem chwilę zwątpienia. Mama wie.

Sandro Botticelli, Kuszenie Chrystusa (fragment), 1481–1482

GN 10/2006 DODANE 28.02.2006 AKTUALIZACJA 08.04.2012

I Niedziela Wielkiego Postu roku B

Czytania mszalne

Moją karierą są dzieci

GN 09/2006 DODANE 27.02.2006 AKTUALIZACJA 21.05.2012

Moją karierą są dzieci

Mają po pięcioro, ośmioro, a nawet dziesięcioro dzieci. Mieszkają w Berlinie. Wbrew powszechnej opinii na temat rodzin wielodzietnych, nie są ani biedni, ani niewykształceni

GN 09/2006 DODANE 27.02.2006 AKTUALIZACJA 27.05.2012

Ostatni cios

Moje życie jest równie pokiereszowane jak moja twarz. Choćby nos. Złamany dwadzieścia siedem razy. Dwadzieścia trzy złamania to sprawa boksu; cztery – dzieło mojego ojca. Najbrutalniejsze razy dostałem od tego, który powinien wziąć mnie za rękę i powiedzieć: "kocham cię".

Baby, chłopy, Bóg zapłać!

GN 07/2006 DODANE 08.02.2006 AKTUALIZACJA 18.05.2012

Baby, chłopy, Bóg zapłać!

O tym, co go wkurza, czego się wstydzi i o czym marzy, z nadbrygadierem Januszem Skulichem, szefem akcji ratowniczej w hali wystawowej w Katowicach, rozmawia Jarosław Dudała

GN 06/2006 DODANE 06.02.2006

Bóg nie chciał zabrać

Huk, trzask, jęki, pisk dzieci i przeraźliwe zimno. To stało się bardzo szybko i nikt właściwie nie potrafi powiedzieć, jak to dokładnie było – opowiada 51-letni Andrzej Rudyk z Wrocławia, jeden z wystawców, którzy ucierpieli w katastrofie.

Ludzie, krew, gołębie

GN 06/2006 DODANE 01.02.2006 AKTUALIZACJA 28.01.2021

Ludzie, krew, gołębie

Nikt nie słyszał pierwszych odgłosów zapowiadających tragedię. Potem słychać było huk. To była największa katastrofa budowlana w historii Polski.

146 / 150

E-sklep

Historia Kościoła #9 Joanna d’Arc. Święta na stosie

POLECAMY RÓWNIEŻ

O nas
Zgłoś błąd

DOKUMENTY
- Regulamin
- Polityka prywatności
KONTAKT
- Napisz do nas
- Znajdź nas
  - Newsletter
    - Zapisz się już dziś!