• Gość
    25.05.2017 12:22
    Dajcie spokój z tymi tandetnymi festiwalami, szkoda na to publicznych pieniędzy, ileż można słuchać i oglądać te same podstarzałe śpiewające paniusie ?
  • Gość
    25.05.2017 23:40
    W programie "warto rozmawiać" jeden z artystów stwierdził, że nie chodziło o Kayach tylko od dr Misio i piosenkę Pisio, a w zasadzie o teledysk. Państwo celebryci "wymyślili powód" bo im się terminy pokrywały z innym festiwalem komercyjnej tv i taka jest prawda. A disco polo słucha 70 procent społeczeństwa bo to jedyne co można w mediach po polsku posłuchać, kto ma radio w aucie to wie o czym mowa.
    doceń 1
  • Contral
    28.05.2017 18:11
    Degrengolada festiwalu w Opolu zaczęła się jeszcze w latach dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku. I nie chodzi tylko o disco polo. Zdarzyło się raz, że nagrodzono osobę, niemiłosiernie fałszowała co mocno zirytowało kiedyś Andrzeja Sikorowskiego. Zresztą laureata jednego z festiwali. Bo kiedyś dbano przede wszystkim o poziom artystyczny festiwalu. A teraz...
    doceń 0
Dyskusja zakończona.

Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.