Jeśli ekspertyzy mają potrwać ok 6 miesięcy, to na jakiej podstawie pan Kamiński twierdzi, że możliwość iż te dokumenty są sfałszowane są minimalne? Bo rzucił okiem i już wie, że są prawdziwe, choć eksperci mają nad tym pracować 6 miesięcy? Przepraszam, ale przykład myślenia życzeniowego. I wydaje mi się, że właśnie takie wypowiedzi dyskwalifikują pana Kamińskiego jako naukowca. Nie mówiąc już o tym że cała ta afera pokazuje go jako niezbyt prawego człowieka. Bo wydał wyrok na Wałęsę bez weryfikacji dowodów. Choć doskonale powinien wiedzieć o możliwości fałszerstwa, przecież białostocki IPN prowadził taką sprawę...
Proszę czytać ze zrozumieniem: "Moim zdaniem on (margines) jest absolutnie minimalny. Możemy się odwołać do tego, że te materiały są od wielu dni analizowane przez dziesiątki osób i nikt nie znalazł jakiegokolwiek tropu, który pozwoliłby tego typu margines - który oczywiście zawsze trzeba brać pod uwagę - w jakikolwiek sposób poszerzyć". To chyba wyjaśnia wszystko....
Jeżeli, ta wyjaśnia wszystko, to poco dalsze badania? Poco wydawać pieniądze podatników? Najpierw ogłosili, że znaleźli teczkę Wałęsy, a teraz będą badać, czy to jest teczka Wałęsy. To jest farsa a nie badania naukowe. Widocznie komuś bardzo zależało, by dokopać Wałęsie. Ale mali ludzie tak już mają.
Materiał znany był już wcześniej z odpisów zamieszczonych w aktach spraw sądowych wytaczanych poszczególnym ofiarom donosów TW Bolek. IPN może dlatego tak się z tym "bawi", żeby uniknąć zarzutów zaniedbania w sprawie osoby, która zdobyła sobie (czy może raczej załatwiły jej to wiadome służby) na świecie.
Absolutnie....to ulubione słowo Prezesa. Oczywiście Prawa i Sprawiedliwości. To tylko zbieg okoliczności. 6 miesięcy linczu nikt nie wytrzyma. Za kogo on się uważa(Prezes IPN), by ogłaszać bez badania prawdziwość tylu dokumentów o takiej wadze.
Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji,
w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu.
Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11.
Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w
Polityce prywatności.
"Moim zdaniem on (margines) jest absolutnie minimalny. Możemy się odwołać do tego, że te materiały są od wielu dni analizowane przez dziesiątki osób i nikt nie znalazł jakiegokolwiek tropu, który pozwoliłby tego typu margines - który oczywiście zawsze trzeba brać pod uwagę - w jakikolwiek sposób poszerzyć".
To chyba wyjaśnia wszystko....
Najpierw ogłosili, że znaleźli teczkę Wałęsy, a teraz będą badać, czy to jest teczka Wałęsy. To jest farsa a nie badania naukowe.
Widocznie komuś bardzo zależało, by dokopać Wałęsie. Ale mali ludzie tak już mają.
Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.