Brytyjski premier: działania Rosji nie są nigdy zgodne z jej słowami

- Rosja raz po raz udaje, że poważnie traktuje kwestię pokoju, ale jej działania nigdy nie są zgodne z jej słowami - powiedział w piątek brytyjski premier Keir Starmer, podała Sky News. Polityk potwierdził, że w sobotę na marginesie szczytu G20 w RPA sojusznicy Ukrainy omówią amerykański plan pokojowy.

22.11.2025 08:29 PAP

dodane 22.11.2025 08:29

Jak zapowiedział, w rozmowach w Johannesburgu, w których wezmą udział "przyjaciele i partnerzy Ukrainy", omówione zostanie "w jaki sposób możemy zapewnić pełne zawieszenie broni i stworzyć przestrzeń do znaczących negocjacji pokojowych".

- Jest tylko jeden kraj przy stole G20, który nie wzywa do zawieszenia broni na Ukrainie i jeden kraj, który używa dronów i rakiet, aby niszczyć źródła utrzymania i mordować niewinnych cywilów - stwierdził Starmer.

Premier przypomniał, że tylko w tym tygodniu "byliśmy świadkami wystrzelenia w kierunku Ukrainy prawie tysiąca rosyjskich dronów i 54 precyzyjnie kierowanych pocisków rakietowych, które okaleczyły niewinnych ludzi, w tym dzieci i osoby starsze, zajmujące się swoim codziennym życiem".

Szef brytyjskiego rządu podkreślił, że nikt nie pragnie pokoju bardziej niż naród ukraiński. Jak zaznaczył, Kijów jest gotowy do negocjacji pokojowych od miesięcy, podczas gdy Rosja "utknęła w martwym punkcie i kontynuuje swoją morderczą ekspansję".

- Dlatego musimy wszyscy współpracować, zarówno ze Stanami Zjednoczonymi, jak i Ukrainą, aby raz na zawsze zapewnić sprawiedliwy i trwały pokój. () Będziemy nadal ściśle współpracować z Waszyngtonem i Kijowem, aby to osiągnąć, bo nie możemy po prostu czekać na pokój - stwierdził.

Starmer powiedział, że "należy odciąć Putinowi dopływ pieniędzy, kładąc kres naszemu uzależnieniu od rosyjskiego gazu". "Nie będzie to łatwe, ale to właściwa decyzja" - dodał.

Portal Axios opublikował w czwartek szczegóły 28-punktowego planu pokojowego dla Ukrainy, negocjowanego przez USA i Rosję. Zgodnie z nim Kijów ma zobowiązać się m.in. do nieprzystępowania do NATO, ograniczenia liczebności wojsk do 600 tys. żołnierzy oraz oddania Rosji części terytorium.

W piątek popołudniu agencja Reutera, powołując się na trzy źródła, podała, że Ukraina, Francja, Niemcy i Wielka Brytania pracują nad propozycją alternatywną wobec amerykańskiego planu.

Prezydent USA Donald Trump powiedział w rozmowie z radiem Fox News, że chce, aby Ukraina odpowiedziała na plan pokojowy do czwartku. Jednocześnie zasugerował możliwe przedłużenie tego terminu.

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w oświadczeniu skierowanym do narodu powiedział, że Ukraina stoi w obliczu "jednego z najtrudniejszych momentów" w swojej historii, mając wybór "albo utrata godności albo ryzyko utraty kluczowego partnera".

Amerykański przywódca nie weźmie udziału w szczycie przywódców G20, który odbędzie się w weekend w RPA.

Z Londynu Marta Zabłocka (PAP)

mzb/ sp/

1 / 1

Zapisane na później

Pobieranie listy