Nowy Numer 16/2024 Archiwum

Po dwóch, trzech latach „seminarium” obejmują opuszczony kościół. Dziś model w Wielkiej Brytanii, a w przyszłości?

Byli narkomani i handlarze narkotyków; osoby słabo wykształcone i „nierokujące społecznie”; byli muzułmanie i inni konwertyci. To część listy nowych duchownych w Wielkiej Brytanii, którzy po roku lub trzech latach „seminarium” obejmują opuszczone kościoły anglikańskie. Czy ten model może przyjąć się również w innych krajach i wyznaniach chrześcijańskich?

W Zjednoczonym Królestwie prawie 6 tys. kościołów anglikańskich nie ma księdza. Na około 16 tys. wszystkich świątyń należących do Church of England to całkiem spora liczba. Jeden duchowny ma do obsłużenia średnio 21 parafii. A raczej miałby, gdyby byli w nich wierni. Zamiast jednak wywieszać tabliczkę „Zamknięte bez odwołania” lub zamieniać świątynie na hotele, Kościół Anglii otwiera się na powołania osób, które wcześniej „nie rokowały społecznie i eklezjalnie”. To często osoby z tzw. marginesu społecznego (wyjątkowo słabe określenie), które po swoim nawróceniu (większość po kursach Alpha przy londyńskim kościele Holy Trinity Brompton) rozpoznały w sobie powołanie do posługi pastora w Kościele Anglii. Dla nich stworzony został program pod nazwą Peter Stream. Równolegle otwarty jest też program Caleb Stream – tu najczęściej swoje powołanie rozeznają osoby od lat zaangażowane w Kościół, często doświadczeni liderzy, aktywni zawodowo i rodzinnie, którzy również chcą być ordynowani na duchownych anglikańskich. Po dwóch, trzech latach „seminarium” absolwenci obu programów obejmują jeden z opuszczonych kościołów, dostają 9-osobową ekipę wsparcia – do zorganizowania remontów i kursów Alpha, które mają ożywić umarłą parafię – oraz środki na przeżycie przez pierwszy okres (najczęściej rok). W ten sposób udało się już odzyskać 146 kościołów. Można było zgasić światło i postawić krzyżyk na wymarłych parafiach. Zamiast tego jest szansa, że krzyż na nowo stanie się w nich czymś więcej niż tylko symbolem zamierzchłej przeszłości.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Jacek Dziedzina

Zastępca redaktora naczelnego

W „Gościu" od 2006 r. Studia z socjologii ukończył w Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. Pracował m.in. w Instytucie Kultury Polskiej przy Ambasadzie RP w Londynie. Laureat nagrody Grand Press 2011 w kategorii Publicystyka. Autor reportaży zagranicznych, m.in. z Wietnamu, Libanu, Syrii, Izraela, Kosowa, USA, Cypru, Turcji, Irlandii, Mołdawii, Białorusi i innych. Publikował w „Do Rzeczy", „Rzeczpospolitej" („Plus Minus") i portalu Onet.pl. Autor książek, m.in. „Mocowałem się z Bogiem” (wywiad rzeka z ks. Henrykiem Bolczykiem) i „Psycholog w konfesjonale” (wywiad rzeka z ks. Markiem Dziewieckim). Prowadzi również własną działalność wydawniczą. Interesuje się historią najnowszą, stosunkami międzynarodowymi, teologią, literaturą faktu, filmem i muzyką liturgiczną. Obszary specjalizacji: analizy dotyczące Bliskiego Wschodu, Bałkanów, Unii Europejskiej i Stanów Zjednoczonych, a także wywiady i publicystyka poświęcone życiu Kościoła na świecie i nowej ewangelizacji.

Kontakt:
jacek.dziedzina@gosc.pl
Więcej artykułów Jacka Dziedziny