Prorockuj!

"Prorock" to historia biblijna opowiedziana językiem współczesnego teatru i ostrymi dźwiękami rocka

Szymon Babuchowski

|

26.11.2009 12:38 GN 48/2009

dodane 26.11.2009 12:38

A wy dzisiaj nie zamierzacie śpiewać? – ksiądz Mariusz wygania studentów z garderoby. – Za cztery minuty macie być na scenie! I już za chwilę przy dźwiękach rockowej muzyki brzmią wersety z Biblii, śpiewane przez młodych artystów w czarnych skórzanych kurtkach. Aktorzy z przejęciem wykonują kantyk trzech młodzieńców wrzuconych do ognistego pieca przez Nabuchodonozora. Ich mocne, czyste głosy są jak wyzwanie rzucone światu. Trzeba przyznać, że ten głos brzmi przekonująco.

Wspólnota teatru
Bartek Jasiocha, student czwartego roku psychologii na KUL, gra w spektaklu główną rolę. Jest prorokiem, a właściwie „Prorockiem”, bo tak nazywa się nowy musical Teatru ITP. Historia tej postaci, zawieszona pomiędzy światem biblijnym a współczesnym, została opowiedziana językiem rocka. Tytułowy Prorock łączy w sobie cechy wielu postaci: Mojżesza, Eliasza, Daniela, Jana Chrzciciela… A także Jonasza, który tak jak nasz bohater powołany został wbrew swojej woli.

Prorock, zlekceważony „we własnym domu”, gdzie znano go początkowo jako niewierzącego, staje się tym, przez którego przemawia Pan Bóg. I jest gotów oddać życie za prawdę, którą głosi. – Na scenie mogłem przeżyć emocje, z którymi nie radzę sobie w życiu – zwierza się Bartek. – Mój bohater odczuwa ten sam lęk, przed którym uciekam. Podobnie jak ja ma problemy z wiernością sobie i Panu Bogu. Cieszę się, że mogę grać w teatrze, w którym o coś chodzi; który zmienia moje serce.

Teatr powstał osiem lat temu przy KUL jako Inicjatywa Teatralna Polonistów. Jego zasięg jednak szybko się rozszerzył. Jest obecnie największym studenckim teatrem muzycznym w Polsce. Były czasy, gdy liczył 40 śpiewających aktorów, w tej chwili ma ich ok. 25. – To optymalna liczba. Można wszystkich objąć, z każdym porozmawiać – uśmiecha się salezjanin ks. Mariusz Lach, kierownik teatru. Zależy mu na tym, by kontakty w grupie nie ograniczały się tylko do sceny. Spotykają się na imprezach, wielu z nich także na modlitwie. – Dla mnie jest to forma wspólnoty – wyznaje Gosia Józwik, odpowiedzialna za muzykę. – Jestem w ITP prawie od początku i widzę, jak trwałe są relacje tu zawierane. Mimo rotacji, naturalnej dla teatru studenckiego, ciągle mamy o czym ze sobą rozmawiać.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Szymon Babuchowski