Benedykt XVI dodał portugalskim katolikom odwagi, której im ostatnio bardzo brakowało. Papieska pielgrzymka do tego kraju może się okazać wyjątkowo owocna.
Podczas powitania w Lizbonie prezydent Portugalii Aníbal Cavaco Silva poprosił papieża o „orędzie nadziei w trudnych czasach”. Czasy dla Portugalii rzeczywiście są niełatwe. Mówi się, że kraj ten może wkrótce zbankrutować jak Grecja. Rozważa się możliwość podniesienia podatków i obniżenia emerytur. Prezydent, który sam jest katolikiem, myślał jednak też zapewne o wsparciu, jakiego potrzebują katolicy portugalscy w obliczu ideologicznej ofensywy socjalistycznego rządu José Sócratesa.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
(obraz) |