Zapisane na później

Pobieranie listy

Ocalił nas Bóg

Wielka Brytania. Ocalenie było dziełem Boga. Nasz boeing 777 nie roztrzaskał się tylko dzięki Boskiej interwencji – powiedział brytyjskiemu dziennikowi „Mail” John Coward, pilot British Airways, który 17 stycznia bezpiecznie sprowadził na ziemię samolot ze 152 ludźmi na pokładzie.

W świecie

|

GN 04/2008

dodane 28.01.2008 11:54

– Cała załoga spisała się znakomicie, ale myślę, że podziękowanie należy się Temu na górze, za tę pomoc na końcu – powiedział John Coward. – Kiedy schodziliśmy w dół, myślałem sobie, że to będzie wielka katastrofa – dodał.

Trzy kilometry przed londyńskim lotniskiem w Heathrow, na wysokości 180 metrów, w samolocie przestały działać silniki. Samolot wylądował na trawie, ok. 300 metrów od betonowego pasa. Ze 136 pasażerów i 16 członków załogi tylko 6 osób odniosło lekkie obrażenia. Samolot stracił podwozie i poważnie uszkodził skrzydło.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..