Maluchy z bagażem

Los sierot z Ukrainy chyba nikomu nie pozostaje obojętny. Jak wspieramy je w Polsce?

Agata Puścikowska

|

21.04.2022 00:00 GN 16/2022

dodane 21.04.2022 00:00

Przyjeżdżają wraz opiekunami, najczęściej w dużych grupach. Czasem też przekraczają granice zupełnie same. Kilkumiesięczne dzieci, przedszkolaki, nastolatki. Bywa, że od najwcześniejszego dzieciństwa przechodziły piekło, teraz wojna jeszcze pogłębia ich traumę. Sieroty wojenne z Ukrainy są w naszym kraju.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Agata Puścikowska

Zapisane na później

Pobieranie listy