Chrześcijańska społeczna (r)ewolucja

Uczniowie Jezusa nie głosili tez o rewolucyjnym zniesieniu niewolnictwa w imperium rzymskim. A mimo to swą konsekwentną postawą, zakorzenioną w świecie wartości, dokonali tej zmiany. Świadkiem początku tej drogi jest czytany dziś List do Filemona.

Ks. Zbigniew Niemirski

|

05.09.2019 11:52 GN 36/2019

dodane 05.09.2019 11:52

To jedno z najkrótszych pism Biblii. Napisał go św. Paweł, przebywając w więzieniu. Działo się to zapewne u kresu działalności w Efezie, gdzie Apostoł Narodów odnosił sukcesy w pracy ewangelizatora. Te, na skutek wrogości pogańskiego otoczenia, sprawiły, że znalazł się w więzieniu. Siedział z niejakim Onezymem, zbiegłym niewolnikiem, który był własnością Filemona, jak się okazało, chrześcijanina. Święty Paweł ochrzcił Onezyma w więzieniu. A niewolnik ten czekał na wyrok. Ten był prosty: zostanie odesłany do swego pana. Wypalą mu też na ramieniu lub czole literę F symbolizującą słowo fugitivus. Była to informacja, że niewolnik jest skłonny do ucieczki. Ktoś taki stawał się wówczas towarem „drugiej kategorii”. Dlatego św. Paweł pisze do Filemona, właściciela Onezyma: „Proszę cię za moim dzieckiem, za tym, którego zrodziłem w kajdanach, za Onezymem. Jego ci odsyłam; ty zaś jego, to jest serce moje, przyjmij do domu… Przyjmij go jak mnie”. Niewolnika nazwano sercem i miał on zostać przyjęty tak, jakby był samym św. Pawłem. Coś niewyobrażalnego w tamtym czasie.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Ks. Zbigniew Niemirski

Zapisane na później

Pobieranie listy