Na kolana!

„Jezusmaria!” – wykrzykujemy na jednym oddechu. Bohaterowie serialowej „Autostrady do nieba” nazywali Tego, którego imienia Izrael nie odważa się wymawiać, „Szefem”. Wiesz, co dzieje się, gdy wypowiadasz imię „Jezus”?

Marcin Jakimowicz

|

14.10.2018 06:00 GOSC.PL

dodane 14.10.2018 06:00
0

Kto klęczy na ziemi, stoi w niebie

U stóp Wawelu, w krakowskim kościele bernardynów, na ogromnym witrażu Józefa Mehoffera święty Szymon z Lipnicy krzyczy: „Jezus! Jezus! Jezus!”. Swe żarliwe kazania bernardyn przerywał trzykrotnym przywołaniem imienia Jezusa. Było to tak szokujące, że kapituła krakowska sądziła go za… nadużywanie imienia Syna Bożego. Wybronił się. Został uniewinniony.

− Imię Jezusa powinniśmy wypowiadać z ogromną miłością i szacunkiem. Wiedząc, Kogo przywołujemy. Gdy Izajasz stanął twarzą w twarz przed chwałą Bożą, padł na ziemię jak rażony prądem i wołał: „Jestem mężem o nieczystych wargach!”. Gdy wchodzimy w Bożą obecność, jednocześnie uświadamiamy sobie, że jesteśmy „ciency jak świąteczne barszcze”, że jesteśmy pyłem − opowiada o. Radosław Rafał. − I wtedy padamy na kolana, wołając: „Ulituj się nade mną!”. Kto klęczy na ziemi, stoi w niebie.

− Stajemy przed Kimś, kto jest jednocześnie i barankiem, i lwem – nie ma wątpliwości Michał Nikodem, dziennikarz. – Majestat, władza, potęga. Z jednej strony kochający Abba, a z drugiej Ktoś, kto stworzył przerażająco wielki wszechświat, który nieustannie się rozszerza! Kosmiczny teleskop Hubble’a zagląda do różnych jego zakątków i pokazuje niezliczone liczby gwiazd, planet, konstelacji. Nasza planeta jest jak ziarenko piasku. Stoisz obok Ojca i czujesz się przytulony, a jednocześnie wiesz, że On „ma pozycję”. C.S. Lewis napisał o Aslanie: jest łagodny i niebezpieczny. Przytula cię, a jednocześnie jako król szeptem rozkazuje demonom: „Milcz!”. „Początkiem mądrości jest bojaźń Pana” (Syr 1,14).

Znajomą, która pojechała do Jerozolimy, każdego ranka budził głos muezina ogłaszający wszem wobec, że nie ma Boga prócz Allaha, a jedynym jego prorokiem jest Mahomet. Podchodziła wówczas do okna i odpowiadała: „Jedynym Panem jest Jezus Chrystus”. Nie musiała krzyczeć. Wiedziała, że jest córką Króla. Odpowiadała słowem na słowo. Wypowiadała Imię ponad wszelkie imię. Pamiętała o słowach, które w tym miejscu wypowiedział Piotr: „Nie dano ludziom pod niebem żadnego innego imienia, w którym moglibyśmy być zbawieni”.

3 / 3
oceń artykuł Pobieranie..
TAGI:

Marcin Jakimowicz

Zapisane na później

Pobieranie listy