Już się człowiek napłakał

– Czasem Jaś spojrzy na mnie tak smutno – mówi jego mama Teresa Wojnar. – Jakby wiedział, że życie zaraz może się skończyć. A my się modlimy, żeby jak najdłużej z nami był.

Barbara Gruszka-Zych

|

16.02.2017 00:00 GN 7/2017

dodane 16.02.2017 00:00
0

24października zeszłego roku Jaś skończył 6 lat. Mimo że czas biegnie do przodu, mama zajmuje się nim stale jak niemowlęciem. Podczas naszych odwiedzin chłopiec leży na łóżku z uchyloną buzią i przymkniętymi powiekami. Ale kiedy mama mówi, że jest wszystkim, co w jej życiu najlepsze, odwraca główkę, spogląda i głęboko wzdycha, jakby komentował to, co usłyszał. Najlepiej czuje się w jej ramionach, słysząc bicie serca. W zeszłym roku jesienią pojechała je naprawić, żeby jego rytm nadal uspokajał synka. Czuła się tak źle, że nie mogła bez zadyszki zasznurować butów. Lekarze zdiagnozowali kardiomiopatię przerostową. Długo czekała na rozpoznanie, bo z jej Porąbki pod Limanową trudno dostać się do specjalistów. Kiedy w szpitalu Jana Pawła II w Krakowie wszczepiono jej sztuczną zastawkę, nie była przy Jasiu ponad miesiąc.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..