Zapisane na później

Pobieranie listy

Kaczyński komentuje "Ucho Prezesa"

"Dobrze, że się śmieją, bo trzeba się śmiać. A że się śmieją ze mnie, no cóż, można powiedzieć, że sam się wepchnąłem" - komentuje prezes PiS. Ale ma poważne zastrzeżenie do... kota. Zobacz najnowszy odcinek!

Wojciech Teister Wojciech Teister /Radio Szczecin

dodane 16.01.2017 15:50
4

Jarosław Kaczyński był gościem "Radia Szczecin". Na antenie tej rozgłośni skomentował popularny serial kabaretowy "Ucho Prezesa". Produkcja, której twórca jest znany satyryk Robert Górski to komediowe ujęcie rządów Prawa i Sprawiedliwości. Wcześniej, za poprzedniej władzy, Górski wcielał się w Donalda Tuska w wieloodcinkowej serii skeczów "Posiedzenia rządu".

Kaczyński zapytany o "Ucho Prezesa" odpowiedział:

- Dwa odcinki widziałem. Dobrze, że się śmieją, bo trzeba się śmiać. A że się śmieją ze mnie, no cóż, można powiedzieć, że sam się wepchnąłem.

Szef PiS, przedstawiany w serialu jako rządzący całym krajem z tylnego siedzenia prezes, zaznaczył, że najbardziej podobały mu się sceny z kotem, szczególnie te, gdy kolejni goście przynoszą mu świeże ryby i mleko. Kaczyński miał jednak pewne zastrzeżenia do kociego wątku: podkreślił, że dorosłe koty mleka nie piją. Do tego serialowy kot jest rudy, a żaden z jego dwóch kotów nie ma takiej barwy sierści.

Przeczytaj też: "Ucho Prezesa" zobaczymy w TVP?

W poniedziałek w sieci opublikowany został kolejny, trzeci odcinek "Ucha Prezesa":

Ucho Prezesa odc. 3 - Coś wisi w powietrzu
UchoPrezesa

1 / 1

Wojciech Teister

Redaktor serwisu internetowego gosc.pl

Dziennikarz, teolog. Uwielbia góry w każdej postaci, szczególnie zaś Tatry w zimowej szacie. Interesuje się historią, teologią, literaturą fantastyczną i średniowieczną oraz muzyką filmową. W wolnych chwilach tropi ślady Bilba Bagginsa w Beskidach i Tatrach. Jego obszar specjalizacji to teologia, historia, tematyka górska.

Kontakt:
wojciech.teister@gosc.pl
Więcej artykułów Wojciecha Teistera