Na naszej półkuli wzrost temperatury o tej porze roku niespecjalnie zaskakuje i można bezpiecznie zakładać, że jesienią ocieplenie się skończy.
- To najbardziej dramatyczny dowód na istnienie globalnego ocieplenia – stwierdził Donald Tusk na widok cielącego się lodowca. Przewodniczący Rady Europejskiej odwiedził Grenlandię, gdzie miał zobaczyć skutki zmian klimatycznych. Na jego oczach kawał lodowej ściany urwał się i wpadł do wody. Zdaniem Donalda Tuska jest to dowód na to, że podczas zbliżających się szczytów G7 i G20 powinny zapaść poważne decyzje w sprawie klimatu.
Jeśli topnienie lodowca w maju jest dramatyczne, to można się tylko cieszyć, że przewodniczący RE nie odwiedzał ostatnio Kępy Potockiej w Warszawie. Globalne ocieplenie postępuje tam zastraszająco szybko. Jeszcze parę miesięcy temu tamtejszy kanałek był zamarznięty na całej długości. Teraz nie ma w nim ani jednej bryłki lodu, pływają tam kaczki, czasem można zobaczyć nawet żółwie wodne. Włos się jeży.
Łopatologia argumentów mających nas przekonać o istnieniu globalnego ocieplenia jest naprawdę urzekająca. Spadająca bryła lodu to przemawiający do wyobraźni widok. Nieważne, że cielenie lodowca w maju to normalna rzecz. Nieważne, że na naszej półkuli wzrost temperatury o tej porze roku niespecjalnie zaskakuje i można bezpiecznie zakładać, że jesienią ocieplenie się skończy. Ważne, że walnęło z hukiem. O przyroście masy lodowca nikt tak efektownego filmu nie zrobi. Nie wątpię, że szczyty G7 i G20 przyniosą nam wszystkim nowe obowiązki, które będzie trzeba spełniać, dopóki ktoś nie stwierdzi, że tak właściwie to najbardziej zagraża nam globalne ochłodzenie.
Dziennikarz działu „Polska”
Absolwent nauk politycznych na Uniwersytecie Warszawskim. Zaczynał w radiu „Kampus”. Współpracował m.in. z dziennikiem „Polska”, „Tygodnikiem Solidarność”, „Gazetą Polską”, „Gazetą Polską Codziennie”, „Niedzielą”, portalem Fronda.pl. Publikował też w „Rzeczpospolitej” i „Magazynie Fantastycznym” oraz przeprowadzał wywiady dla portalu wideo „Gazety Polskiej”. Autor książki „Rzecznicy”. Jego obszar specjalizacji to sprawy społeczno-polityczne, bezpieczeństwo, nie stroni od tematyki zagranicznej.
Kontakt:
jakub.jalowiczor@gosc.pl
Więcej artykułów Jakuba Jałowiczora