Nowy numer 13/2024 Archiwum

Mahomet spotyka Jezusa

W linii ciągłej potomek Alego, zięcia Mahometa. Członek najznakomitszego rodu w Iraku. Stracił wiarę w islam po dokładnej lekturze… Koranu. Został chrześcijaninem dzięki koledze z koszar, którego wcześniej chciał „przyprowadzić do Allaha”. Za zdradę islamu rodzeni bracia strzelali do niego na pustyni. To prawdziwa historia, której nie pokażą w Hollywood.

Mohammed Al-Musawi. Nie tylko imię, popularne wśród muzułmanów, łączyło go z Prorokiem, twórcą islamu. Również nazwa rodu, Musawi, dawała jemu i jego rodzinie uprzywilejowane miejsce w irackim społeczeństwie. Imam Musa był jednym z potomków Alego, kuzyna i zarazem zięcia Mahometa. Dla szyitów (jeden z dwóch głównych, obok sunnitów, nurtów w islamie) Ali jest równie ważny jak Mahomet. Dziś ród Musawich jest obecny m.in. w Iranie, Iraku i Libanie. Należeli do niego nawet ajatollah Chomeini, przywódca islamskiej rewolucji w Iranie, oraz szejk Nasrallah, lider Hezbollahu. Mohammed Musawi pamięta, że jego ojciec, głowa rodu, był otoczony najwyższym szacunkiem przez Irakijczyków i ta cześć spływała też na pozostałych członków rodziny, na niego samego i jego dziewięciu braci. Dziesięć sióstr, z racji pozycji kobiety w islamie, mogło być co najwyżej... dumnych z ojca i braci. Mohammed był oczkiem w głowie ojca, który wyznaczył go na swojego następcę. Co trzeba jeszcze dodać, by zrozumieć, jak wielkim szokiem była wiadomość, że pupil głowy rodu został chrześcijaninem? Po chrzcie w sąsiedniej Jordanii przyjmuje imię Jusuf. Dziś, jako Joseph Fadelle, mieszka we Francji, nawet tam zmieniając co jakiś czas miejsce zamieszkania z obawy przed zemstą dawnych współwyznawców. Jego własny wuj wyciągając rewolwer, powiedział: „Twoja choroba nazywa się Chrystus i nie ma na to lekarstwa. Nigdy się z tego nie wyleczysz...”. Spotykamy się w Polsce, na Lubelszczyźnie, gdzie Joseph głosi rekolekcje pod hasłem „Wiara, która kosztuje”. Akurat on lepiej niż ktokolwiek wie, co to dosłownie znaczy.
 

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Jacek Dziedzina

Zastępca redaktora naczelnego

W „Gościu" od 2006 r. Studia z socjologii ukończył w Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. Pracował m.in. w Instytucie Kultury Polskiej przy Ambasadzie RP w Londynie. Laureat nagrody Grand Press 2011 w kategorii Publicystyka. Autor reportaży zagranicznych, m.in. z Wietnamu, Libanu, Syrii, Izraela, Kosowa, USA, Cypru, Turcji, Irlandii, Mołdawii, Białorusi i innych. Publikował w „Do Rzeczy", „Rzeczpospolitej" („Plus Minus") i portalu Onet.pl. Autor książek, m.in. „Mocowałem się z Bogiem” (wywiad rzeka z ks. Henrykiem Bolczykiem) i „Psycholog w konfesjonale” (wywiad rzeka z ks. Markiem Dziewieckim). Prowadzi również własną działalność wydawniczą. Interesuje się historią najnowszą, stosunkami międzynarodowymi, teologią, literaturą faktu, filmem i muzyką liturgiczną. Obszary specjalizacji: analizy dotyczące Bliskiego Wschodu, Bałkanów, Unii Europejskiej i Stanów Zjednoczonych, a także wywiady i publicystyka poświęcone życiu Kościoła na świecie i nowej ewangelizacji.

Kontakt:
jacek.dziedzina@gosc.pl
Więcej artykułów Jacka Dziedziny