Zapisane na później

Pobieranie listy

Węch owczarni

Sama owczarnia ma swój węch, aby rozpoznać nowe drogi – napisał papież Franciszek. Lud Boży posiada zmysł wiary (sensus fidei) pozwalający rozpoznawać prawdę. Tej zdolności nie można jednak sprowadzać do katolickiej opinii publicznej.

ks. Tomasz Jaklewicz

|

GN 02/2014

dodane 09.01.2014 00:15
10

Podczas pierwszego rozważania na „Anioł Pański” papież Franciszek zacytował słowa pewnej staruszki z Buenos Aires: „Gdyby Pan nie wybaczał wszystkiego, świat byłby nie istniał”. I dodał: „To mądrość, jaką daje Duch Święty”. Jest to przykład tego, co w teologii nazywane jest zmysłem wiary wierzących (łac. sensus fidei fidelium). Chodzi o duchowy instynkt, który posiada zarówno ogół ochrzczonych, jak i pojedynczy wierzący. Ten zmysł można porównać do „dogmatycznego kompasu”, który pozwala intuicyjnie odróżniać prawdę wiary od jej przekłamań. Przekonanie o zmyśle wiary Ludu Bożego ma silne podstawy biblijne, przypomniane zostało przez Sobór Watykański II i zyskuje na znaczeniu w Kościele. Bywa jednak czasem interpretowane w sposób fałszywy, w duchu naszych czasów. W świecie polityki i mediów ogromną rolę odgrywają dziś sondaże i tzw. opinia publiczna. Łatwo przenieść na Kościół myślenie w kategoriach politycznych. A wtedy sensus fidei staje się katolicką wersją „opinii publicznej”, w której rozstrzygające znaczenie ma większość. Tego typu interpretacji towarzyszą zwykle postulaty demokratyzacji Kościoła. Takie spłaszczone, a często wręcz fałszywe pojmowanie zmysłu wiary promuje ostatnio „Tygodnik Powszechny”, szczególnie w kontekście trudnych moralnych wymagań katolickiej etyki małżeńskiej. Papieska Komisja Teologiczna od dłuższego czasu pracuje nad objaśnieniem i pokazaniem klucza interpretacyjnego sensus fidei. Czekając na ten bardzo potrzebny dokument, przypomnijmy kilka najważniejszych elementów katolickiego rozumienia doktryny o zmyśle wiary. Jak wynika z wypowiedzi papieża Franciszka, ten dar wymaga większego docenienia w Kościele.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..