O porównaniu, jakiego użył sędzia Tuleya, korupcji, niezależności wymiaru sprawiedliwości od polityki i jakości prawa w Polsce z pierwszym prezesem Sądu Najwyższego Stanisławem Dąbrowskim rozmawia Bogumił Łoziński.
Bogumił Łoziński: Czy porównanie przez sędziego Igora Tuleyę działań organów ścigania w sprawie Mirosława G. do metod stalinowskich jest trafione?
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.