Kolejny incydent na granicy z Syrią

Siły tureckie odpowiedziały ogniem, kiedy pocisk moździerzowy wystrzelony z Syrii spadł na pole w tureckiej prowincji Hatay - poinformowała w piątek turecka agencja Anatolia, powołując się na gubernatora tej prowincji. Po stronie tureckiej nie było ofiar.

05.10.2012 20:36 PAP

dodane 05.10.2012 20:36
0

Wcześniej tego dnia premier Turcji Recep Tayyip Erdogan ostrzegł, że jego kraj "nie jest daleko" od wojny z Syrią po środowym ostrzale przygranicznej miejscowości Akcakale przez syryjskie siły rządowe. Powtórzył, że Turcja "nie jest zainteresowana" konfliktem, ale podkreślił, że "ci, którzy próbują testować zdolność Turcji do odstraszania i jej determinację, popełniają fatalny błąd"

środowy ostrzał, na który Turcja odpowiedziała ogniem, wywołał najostrzejsze napięcia między Ankarą a Damaszkiem od czasu, gdy w Syrii wybuchł krwawy konflikt wewnętrzny. Powstanie przeciwko prezydentowi Syrii Baszarowi el-Asadowi rozpoczęło się od pokojowych demonstracji w marcu 2011 roku.

Turcja, niegdyś wspierająca Asada, dziś głośno domaga się jego odejścia. Przyjęła ponad 90 tys. uchodźców z Syrii, jak i zbiegłych z armii Asada generałów, którzy dołączyli do powstania.

Parlament turecki na nadzwyczajnym posiedzeniu w czwartek zezwolił siłom zbrojnym na prowadzenie operacji militarnych poza granicami kraju, jeśli rząd uzna to za konieczne. Władze zastrzegły zarazem, że decyzja parlamentu ma podziałać odstraszająco.

 

 

1 / 1

Zapisane na później

Pobieranie listy